Był pisarzem. Zdawało mu się, że pisał o przyszłości, lecz tak naprawdę chodziło o przeszłość. W jego powieści tajemniczy pociąg co jakiś czas odjeżdżał do roku 2046. Wszyscy, którzy się tam wybierali, robili to z jednego powodu... chcieli odzyskać utracone wspomnienia. Nikt nie był pewien, czy to prawda, ponieważ jeszcze nikt stamtąd nie wrócił - nikt oprócz jednej osoby. On tam był. Postanowił wrócić. Chciał się zmienić.
Wong Kar-Wai poprzez swoją opowieść nie próbuje nikogo pouczać, o uczuciach potrafi mówić bez patosu i rezonerstwa, za to z odwagą, poetycką zadumą i, co zrozumiałe, z wielką czułością.
przeczytaj recenzję