Wielka Brytania, lata sześćdziesiąte XVII wieku, czas rozwiązłości, marnotrawienia majątków i narodzin idei libertyńskich. John Wilmot, drugi hrabia Rochester, jest młodym, uzdolnionym dramatopisarzem, który na zlecenie króla Karola II ma napisać wiekopomne dzieło na jego cześć. Mroczne i poruszające.
Wielka Brytania, lata sześćdziesiąte XVII wieku, czas rozwiązłości, marnotrawienia majątków i narodzin idei libertyńskich. John Wilmot, drugi hrabia Rochester, jest młodym, uzdolnionym dramatopisarzem, który na zlecenie króla Karola II ma napisać wiekopomne dzieło na jego cześć. Mroczne i poruszające. Elros
Szalenie ekspresyjny i przejmujący John Wilmot chwyta za serce, a nawet rzuca na kolana. „The Libertine” jest pozycją, którą trzeba zobaczyć obowiązkowo. przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Nowa wizja epoki w "Rozpustniku" — Popularność Rochestera przypada na okres narodzin radykalnych idei, znaczącej pobłażliwości dla seksualnych eksperymentów i teatralnego oraz towarzyskiego rozpasania. Poniekąd epoka ta zapowiadała „szalone lata 60.”, tyle że aż 300 lat wcześniej. Problem w tym, że w kraju wychodzącym wówczas z mroków średniowiecza szerzyły się choroby, nędza i nietolerancja.... zobacz więcej
…film co najwyżej przeciętny… – …jakoś nie mogłem się w nim doszukać wielu pozytywnych aspektów …film jest bardzo chaotyczny …tak jakby reżyser i scenarzysta nie mogli się zdecydować na co położyć nacisk …w efekcie wyszła niezbyt strawna mieszanina wydarzeń, które ciężko ze sobą powiązać …można się pokusić o obejrzenie w domu …ale wyprawa do kina i płacenie za to kilkunastu złotych uważam za chybione …no i do tego wszystkiego gra aktorska jest zupełnie nieprzekonująca …chyba najgorszy film w repertuarze panów Depp’a i Malkovich’a…
Każdy ma swoje zdanie:) Ja jednak uważam, że film jest bardzo dobry. Tytuł trafiony, bardzo dobrze dopasowany. Film uświadamia nam jak człowiek może stoczyć się na dno, będąc na wysokim stopniu hierarchi. Temat poruszany od zawsze i jakże ważny. Przypomina nam, że potrzeba ciągłej pracy i wysiłku aby dotychczasowe wartości jakimi się kieruje człowiek nie legły w gruzach. Fabuła zapięta na ostatni guzik.
Co do gry aktorskiej. Depp ma ogromne możliwości aktorskie i jako jeden z niewielu (powiedziałbym, że jedyny) potrafi wykreować postać jakże prawdziwą ("Donnie Brasco", "Piraci z Karaibów", "Blow" itd) Dla mnie jest to przykład ideału aktorskiego. Rolę tytułowego rozpustnika wykreował świetnie.
Pozdr
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
nie był zły – ale rewelacyjny też nie był, średni 6/10